Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Magnus Chase. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Magnus Chase. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 1 listopada 2016

...odwiedzę kilka Targów Książki 😍 #2

08:21 1
      W sobotę przybyłam, zobaczyłam i zwyciężyłam. Co takiego? Oczywiście XX Międzynarodowe Targi Książki w Krakowie! 29 października odbył się trzeci dzień Targów, w których uczestniczyłam w tym właśnie dniu. Co widziałam i kupiłam? Kogo spotkałam i co zdobyłam? O tym właśnie w tym poście.

Jak to mniej więcej wyglądało?

     Tak jak w zeszłym roku Targi Książki odbywały się w Expo Kraków i trwały cztery dni - od czwartku (27 października) do niedzieli (30 października). W zeszłym roku myślałam, że jest bardzo dużo ludzi, ale to co się działo w sobotę to była jakaś totalna masakra - a niby Polacy nie czytają książek. Chociaż mogli ich też przyciągnąć takie osoby jak Martyna Wojciechowska, Robert Makłowicz, Wojciech Cejrowski czy Margaret. Oprócz nich byli oczywiście wspaniali pisarze, np.: Olga Tokarczuk (Księgi Jakubowe). Niestety nie było w tym roku żadnego zagranicznego autora książek dla młodzieży nad czym ubolewam.
Wiki z Tysiąc Żyć Czytelnika
 i jej "mały" stosik książek
Martyna Wojciechowska...
Ciekawe czy w końcu podpisała wszystkie książki...

Co kupiłam?

     Oczywiście książki :D Są to: Magnus Chase i bogowie Asgardu: Młot Thora Ricka Riordana, Harry Potter i Przeklęte Dziecko, Silver Kristen Gier oraz Ale Ciacho! Damiana Kordasa (dokładnie w tej kolejności). Zabawne dla mnie jest to, że zanim poszłam na Targi to byłam w Saturnie i kupiłam trzy płyty... tego samego zespołu! Są to Revolution Radio, American Idiot i 21st Century Breakdown Green Day'a :) Kupiłam sobie jeszcze etui na książki, aby nie niszczyły się one, gdy biorę je do szkoły oraz pozbierałam kilka zakładek.
Moje zdobycze ♥
Let's take a selfie :'D

Kogo spotkałam?

     Tak jak w zeszłym roku czekałam półtorej godziny, jednak nie z powodu tłumu, ale po prostu tej osobie spóźnił się pociąg. A kto to taki? Zwycięzca czwatej edycji MasterChefa Damian Kordas! W sumie spotkanie z nim było jednym z głównych powodów dlaczego pojechałam. Byłam jedną z pierwszych osób, którym podpisywał książkę ♥ Rozmawiałam z nim kilka minut i jest bardzo, bardzo pozytywną i sympatyczną osobą :)

Mam dość tłumu i ludzi!

     Czas na negatywną stronę Targów Książki - tłum. Można pomyśleć, że spotka się tam samych spokojnych i kulturalnych ludzi... nic bardziej mylnego! Czekając na Kordasa stałam w tłumie przy stanowisku, gdzie miał podpisywać książki. W tym czasie książki podpisywała Nela Mała Podróżniczka, a rodzice z dziećmi tak bardzo się pchali, że niemal zostałam zmiażdżona. Najbardziej wkurzyły mnie dwie osoby: wysoka kobieta w szarym płaszczu i facet z wózkiem. Najpierw o tej pierwszej - stałam sobie spokojnie w "pierwszym rzędzie", ona znikąd się pojawiła i zaczęła się rozpychać. Zajmowała więcej miejsca niż trzech ludzi. Serio! A co z facetem z wózkiem? Po pierwsze co za idiota bierze dziecko w dużej spacerówce na Targi, gdzie jest taki ogrom ludzi i do tego staje w najbardziej licznej i ciasnej kolejce! Jednak co tak naprawdę mnie w nim wkurzyło? Opiekunka stoiska powiedziała, że wszyscy mają zrobić krok do tyłu, a ten wyjechał do mnie z pretensjami "co ty robisz, jak możesz się tak rozpychać". Pominę już fakt, że on pojawił się znikąd, więc on ewidentnie musiał się przepchać. Niemniej zrobiło mi się przykro, bo nienawidzę, gdy ktoś oskarża bezpodstawnie, a jeszcze bardzie, gdy ta osoba jest totalnie nieokrzesana i nieodpowiedzialna. Na szczęście jeden ze sprzedawców wpuścił mnie, gdy powiedziałam, że chcę się dostać do Damiana, a nie do Neli. Mina faceta z wózkiem była bezcenna.
♥♥♥

Podsumowując

      Może i mam na jakiś czas ludzi, ale 29 października z pewnością nie był dniem zmarnowanym. Zawsze miło pobyć z osobami mniej więcej swojego pokroju. Jeżeli byliście to koniecznie napiszcie w komentarzach swoje wrażenia! Do zobaczenia w przyszłym roku :)
      A już za niedługo pojawi się recka książki Matthewa Quicka Wszystko to, co wyjątkowe. Już teraz zapraszam!

niedziela, 17 kwietnia 2016

...(nie)dostanę się do Walhalli

11:19 0
     Tak wiem. Będziecie czytać o tym, jak umierałem w męczarniach, i wykrzykiwać: "Rany! Nieźle to brzmi, Magnus! Mogę też umrzeć w męczarniach?"
     Nie. Po prostu nie.

     Nie skaczcie z żadnych dachów. Nie wybiegajcie na autostradę, nie podpalajcie się. To tak nie działa. Nie skończycie tam, gdzie ja. [...]
 
     Nazywam się Magnus Chase. Mam szesnaście lat. Oto opowieść o tym, jak moje życie stało się jeszcze gorsze, od kiedy dałem się zabić.
     Książka trafiła w moje ręce 24 października zeszłego roku na Targach Książki w Krakowie i nie ukrywam, że czekałam z niecierpliwością już od października 2014 po przeczytaniu Krew Olimpu, i gdy tylko ją kupiłam czekałam z niecierpliwością, aby ją przeczytać. Przedstawiam wam Magnus Chase i bogowie Asgardu: Miecz Lata wuja Riordana.

     Magnus umiera. Tak zaczyna się książka. Zaraz na wstępie umiera główny bohater. Jakiś oryginalny pomysł na książkę jest, co nie?
     Kłopot jest w tym, że on jednak nie umiera. Trafia do Walhalli. Nie będę tłumaczyć co to jest, jak jesteście ciekawi to sobie znajdźcie i poczytajcie. Powiem tylko, że tam polegli wojownicy Asgardcy przygotowują się na Dzień Sądu - Ragnarök.
     Magnus jest synem Asgardzkiego boga Frejra. Musi odnaleźć pewną broń inaczej Ragnarök może nadejść znacznie szybciej. Pomagają mu Walkiria - muzułamanka, modnie ubrany Krasnolud i Elf, który nie potrafi mówić.
     Większa część skupia się właśnie na pokonaniu "Doradcy Modowego Szatana", ale oczywiście nie brakuje wątku związanego z kuzynką Magnusa, Annabeth Chase znanej m.in. z serii Percy Jackson i bogowie olimpijscy.
     Ogólnie to jest dużo walki, zakładów, asgardzkich bogów (w tym Thor) i potworów oraz jedyny niepowtarzalny humor Ricka Riordana.

     Magnus Chase i bogowie Asgardu: Miecz Lata Ricka Riordana opowiada o chłopcu, który straciła matkę, ale nie poddał się i dość długo jeszcze żył. Kto wie, może gdyby nie spotkał swojego wuja to pożyłby dłużej? Nie zmienia to jednak faktu, że Magnus jest synem Frejra - asgardzkiego boga urodzaju, więc nawet po śmierci dalej żyje i walczy. Książkę czyta się łatwo, szybko i przyjemnie mimo prawie siedmiuset stron. Ma w sobie walkę, przyjaźń i najwspanialszy w świecie humor Riordana, który zawarł w tej książce kilka specjalnych kąsków dla fanów Percy'ego. Uważam, że autor stworzył zupełnie nowe spojrzenie na mitologię nordycką - Thor, na którego widok człowiekowi chce się śmiać, czy modnie ubrany Krasnolud to jedne z niewielu atutów opowieści. Jak najbardziej polecam!

niedziela, 25 października 2015

...odwiedzę kilka Targów Książki :D

09:32 0
     Jak już napisałam w poprzednim poście chciałam jechać na Międzynarodowe Targi Książki w Krakowie i... Byłam 😍

     Bardzo mi się podobało, pomimo tego, że było bardzo dużo ludzi, ale atmosfera niepowtarzalna :) Byłam tam razem z moją koleżanką Kasią. Miała być jeszcze Martyna, ale nie mogła :( (obie pozdrawiam ^^).

     Podstawowe pytanie brzmi jednak jakie książki sobie kupiłam. Otóż kupiłam sobie najnowszą książkę Ricka Riordana "Magnus Chase i bogowie Asengardu: Miecz Lata" ❤, "Mroczne Umysły" Alexandry Bracken i "Wybacz mi, Leonardzie" Quicka Matthewa, autora "Poradnik pozytywnego myślenia".

     Kupiłam sobie także taki oto kubek :)


     Jeżeli ktoś jest w temacie to zapewne wie, że na Targi przyjeżdżają przeróżni autorzy. W tym m.in. autorka serii "Wybrani" C.J. Daughtery *o*


     Odebrałam ją jako bardzo miłą i sympatyczną osobę oraz bardzo energiczną. Niestety nie mogłam jej zadać pytań, bo było masakrycznie dużo ludzi po autograf. Ja sama czekałam półtorej godziny xD Ale było warto.

     Był również, niewątpliwie wam znany, Wojciech Cejrowski. Opowiadał trochę o systemie jego pracy, odpowiadał na pytania zadane przez słuchaczy i dlaczego był świetny z matematyki. Niestety nie mam jego zdjęcia.
     A za rok już 20 Targi Książki w Krakowie! Na pewno będę ☺ Będzie się działo.

Miłość od pierwszego wejrzenia *-*

Stoisko Matrasa - można usiąść i poczytać nowe książki :)
Jeszcze więcej ludzi