Od zawsze boję się Śmierci. Wiem, że każdego spotka, ale za każdym razem, gdy lubiana przeze mnie osoba umiera, życie uderza mi z liścia w twarz. Gdy piszę ten post w oczach mam łzy. Więcej nie dam rady dziś napisać... Pożegnania są zdecydowanie za trudne... ;(
Czarodzieje! Różdżki w górę! /*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz