Akcja dzieje się dwa lata od ostatnich zdarzeń. Jacksonowi Tresowi Navarre zostało zaledwie kilka godzin oficjalnej praktyki, aby otrzymać licencję prywatnego detektywa, chociaż przez chwilę się zastanawia czy nie zmienić swojego zawodu. Właśnie zajmuje się sprawą zaginionej kasety z nagraniem demo Mirandy Daniels, która ma szansę na wielką międzynarodową karierę. Dodatkowo zostaje zabita członkini jej zespołu, a producent muzyczny znika bez śladu... Tres nie może się powstrzymać od wpakowania się w samo centrum sprawy i sprzedania paru kopniaków.
Policjanci wiedzą, że sprawcy są głupi, ale i tak czasami ich lekceważą. (...) Większość ludzi, którym zbrodnia uchodzi na sucho, wcale nie wykazuje się specjalną mądrością. Postępują w dostatecznie idiotyczny sposób, żeby zbić policję z tropu.
W kwestii książek Riordana chyba nie potrafię być obiektywna. Uważam, że Taniec wdowca to kolejna świetna książka autora, chociaż trochę bardziej bawiłam się przy poprzedniej części, jednak zdążyłam się już przyzwyczaić, że większość duugich części jest gorsza - np. Wodospad Lauren Kate, W pierścieniu ognia Suzanne Collins czy Elita Kiery Cass Niemniej jest to bardzo wciągający kryminał już od pierwszych stron. Chociaż w pewnych momentach nie umiałam się połapać, ponieważ trochę zmieniło się w czasie tych dwóch lat oraz znowu powracają wspomnienia z przeszłości.
Główny bohater nie przestaje zaskakiwać. Tak samo jak autor. Wszyscy dobrze wiemy, że gra w branży muzycznej nie jest zupełnie czysta. I jest to świetny materiał na fabułę, chociaż nie do końca w tej książce jest to wykorzystane. Owszem, sprawa jest ciekawa i zawiła, ale nie ma w sobie tego CZEGOŚ, co miała poprzednia część, jednak i tak czekam na trzecią - Ostatni Król Teksasu. Taniec wdowca jest także trochę za bardzo przegadany w związku z przyszłością Tresa, ale nie cierpi się przy tym ;) Polecam fanom kryminałów, Ricka Riordana, Teksasu, bądź tequili, jako odprężenie po coraz dłuższych dniach.
nie słyszałam o tej książce...
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że już wychodzi kolejna część z tej serii. Trzeba się w końcu zabrać i nadrobić pierwszy tom
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie
toreador-nottoread.blogspot.com
Ricka Riordana uwielbiam <3 Kocham jego książki :D W prawdzie jeszcze czytałam ich malutko, patrząc na to ile ich wydał, ale na pewno niedługo to nadrobię zwłaszcza, że mam kilka jeszcze nie przeczytanych jego książek na mojej półce :D
OdpowiedzUsuńJego książek fantasy mam kilka za sobą,a le za tą powieść kryminalną się jeszcze nie zabrałam :D Trzeba by to w końcu zmienić <3
Niestety zazwyczaj drugie części są gorsze :( Szkoda, że ta klątwa dopadła również tę książkę :( Jednak nie zmieni to faktu, że mam ogromną ochotę przeczytać pierwszą część tej serii <3
Buziaki :*
pomiedzy-wersami.blohspot.com
Ja też mam jeszcze trochę Riordana do nadrobienia, a dokładnie pięć książek z serii "Tres Navarre", ale niestety nie są one jeszcze wydane w Polsce :/
Usuń