sobota, 26 listopada 2016

...dostrzegam Wszystko to, co wyjątkowe

     Książka, której nie mogłam się doczekać, ale czy warto było czekać? Kolejny wielki sukces czy może tym razem wielka klapa? To i wiele więcej w tym właśnie poście o powieści jedynego i niepowtarzalnego Matthew Quicka Wszystko to co wyjątkowe.

     Główną bohaterką jest Nanetee O'Hare, a wszystko zaczyna się od tajemniczej powieści pt.: Kosiarz Balonówki i pechowych Walentynek. Nanetee jest gwiazdą szkolnej drużyny piłkarskiej, jednak od kilku lat marzy o tym, żeby z nią skończyć. Nie myśli o przyszłości, nie jest typową nastolatką. Przeżyła kilka trudnych okresów w życiu, jednak kiedy poznaje Alexa wszystko komplikuje się jeszcze bardziej. Zostaje buntowniczką, mówi wszystko co myśli, opuszcza drużynę i pokazuje całemu światu środkowy palec. Razem z Alexem chce odkryć tajemnicę Kosiarza i jego autora.

     Co myślę o Wszystko to co wyjątkowe? Powiem tak - zawiodłam się, Panie Quick. Wprawdzie jest to dobra książka, ale naprawdę słaba w porównaniu z innymi jego autorstwa. Porusza bardzo ciekawy temat tego, jak zmieniamy się pod wpływem książek, jednak nie zachwyciła mnie.
     Jestem także zdegustowana tym, że to nie Moondrive (Wydawnictwo Otwarte) wydał tę książkę i to nie tylko dlatego, że nie pasuje do pozostałych. Po prostu od razu czuć, że coś nie pasuje - inne kartki, inna czcionka...
     Jeżeli ktoś nie czytał poprzednich powieści Quicka to być może Wszystko to co wyjątkowe spodoba mu się. Nie porusza, raczej traktuje o lekkomyślności nastolatków. Ale nie takiej lekkomyślności "w normie" tylko takiej mocno przesadzonej. Trudno mi nawet cokolwiek napisać o tej powieści, bo nawet nie wywołała u mnie żadnych uczuć.
     Jednak coś mi się w tej książce podoba: tajemnica powstania Kosiarza Balonówki. Kogo z nas nie intryguje to, dlaczego książka powstała, jakie były intencje autora, co go skłoniło do stworzenia takich a nie innych postaci i właśnie takiej historii?
     Jak już wcześniej napisałam podoba mi się to, że Quick uwzględnił w tej powieści to, jak możemy się zmieniać pod wpływem książek. Na mnie bardzo wywarły wpływ Wybacz mi, Leonardzie i Prawie jak gwiazda rocka jego autorstwa, Złodziejka książek Markusa Zusaka i tak właściwie uważam, że większość przeczytanych przeze mnie pozycji literackich w jakiś sposób mnie zmieniło.

3 komentarze:

  1. Obawiam się, że ta powieść mogłaby mi nie przypaść do gustu :)
    Mogłabyś kliknąć w linki w poście TUTAJ ? Dzięki <3

    OdpowiedzUsuń
  2. package deals which makes it cheaper as compared to its competition. two-month transactions are given with reductions http://www.healthsupreviews.com/neurocyclin/

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam jeszcze żadnej książki tego autora, ale jak bym miała od jakiejś zacząć to myślę, że wybrała bym "Wybacz mi, Leonardzie". Wiele dobrego o tej książce słyszałam :D Szkoda, że ta książka cię nie zachwyciła :( Ale wiesz...może to jest taki zabieg...autor napisał trochę gorszą książkę, by ostudzić zapał czytelników, a w kolejnej da takie BUM, że aż ci kopara o ziemię uderzy XD
    Buziaki :*
    pomiedzy-wersami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń