Oczywiście, że Obóz Herosów! Większa swoboda i zdecydowanie nie-wojskowy klimat, ścianka wspinaczkowa plująca lawą... To coś zdecydowanie dla mnie! Po za tym w Jupiterze nie pływają, a to jest jedna z rzeczy, które uwielbiam robić.
2. Ulubiony Heros
Z prawie całą pewnością Leo Valdez - największy śmieszek wśród Herosów! Po za tym, jak można nie lubić gościa, który ma władzę nad ogniem, robi wspaniałe taco's, konstruuje wspaniałe maszyny, ma niesamowite poczucie humoru, mimo ogromnej straty i jest cholernie inteligentny? Nie da się. Zastanawiam się jeszcze nad Nico di Angelo... i jeszcze są bliźniacy Hood... Dobra, zostaję przy Leo.
Był zwykle klasowym żartownisiem, nadwornym błaznem, bo wcześnie odkrył, że jeżeli potrafi się wszystkich rozbawić i udawać twardziela, zwykle uniknie się pobicia. Będą cię tolerować nawet największe bandziory, pozwolą ci dołączyć do grupy, bo lubią mieć takiego, co ich rozśmiesza. No i poczucie humoru jest dobrym sposobem na ukrywanie bólu. A jeśli okaże się nieskuteczne, zawsze jest Plan B. Dać nogę. Wciąż zwiewać.3. Półbóg, którego najbardziej nie lubisz
Był jeszcze Plan C, ale obiecał sobie, że nigdy więcej z niego nie skorzysta.
A teraz poczuł przemożną chęć, aby jednak spróbować - zrobić coś, czego nie robił od tego wypadku, od śmierci matki.
Wyprostował palce i poczuł w nich mrowienie, jakby się budziły do życia - szpilki i igły. A potem wystrzeliły z nich płomienie. Języki ognia zatańczyły na jego dłoni.
Fragment o Leo Valdezie z książki Ricka Riordana Zagubiony Heros
Większość czytających książki Riordana zapewne spodziewa się odpowiedzi Oktawian, Clarisse lub Luke, natomiast najbardziej nie lubię chyba... Franka. Naprawdę! Nie ma żadnej charyzmy -_- I jeszcze Reyna. Jej po prostu nie lubię.
4. Ulubiona broń
Łuk, albo sztylet... Sztylet jest jednak bardziej przydatny w walce, chociaż według mnie najlepszą broń miał Nico - miecz ze stygijskiego żelaza, po prostu cudo!
5. Ulubiony główny grecki bóg
Hm... Apollo albo Artemida. Apollo, który śpiewa, tańczy i strzela do ludzi powalił mnie swoimi haiku (mhm... taaa... jasne...), a Artemida, no wiecie - niepowstrzymany łowca, silna i niezależna, uwielbiająca gwiazdy i wilki. A tak serio to nie wiem dlaczego bardzo lubię łuczniczych bliźniaków, ale przecież nie wszystko musi mieć swoje uzasadnienie.
6. Najmniej lubiany główny grecki bóg
Atena, mimo mojego uwielbienia do mądrości i inteligencji. Ona jest jednak zbyt przemądrzała.
7. Kto jest twoim boskim rodzicem?
Moim boskim rodzicem jest... Tanatos, bóg Śmierci i chyba tylko ja jestem jego córką. Tego to się nikt nie spodziewał. Pojawia się tylko przez krótki moment w Syn Neptuna, ale od razu wiadomo, że to ciekawa postać. Tu odzywa się też moje kolejne uwielbienie - mrok, tajemniczość i pewność, bo przecież śmierć jest jedyną pewną rzeczą w życiu.
8. Ulubiony potwór
Jednogłośnie Mantykora.
9. Ulubiony grecki bóg z poza wielkiej 12
Tu po prostu muszę napisać dwóch - Tanatos i Nemezis.
10. Najmniej lubiany bóg z poza wielkiej 12
Chione, bo prawie zabiła Leo -_- Ale również ją podziwiam. I jeszcze Eros - wredny typ.
11. Ulubiony grecki transport
Podróż cieniem. Wiem, że to bardziej sposób podróżowanie, ale ciii... Chciałabym spróbować.
12. Najlepsze proroctwo
Trudny wybór. Kandydatami są przepowiednia z Klątwa Tytana
Pięcioro niech na zachód ruszy,Kolejnym kandydatem jest przepowiednia z Bitwa w Labiryncie
Z których jedno zginie w bezdeszczowej głuszy.
Drogę do niej Olimpu zagłada im wskaże,
Heros i Łowca wygrać mogą tylko w parze,
Jednemu dane wytrwać pod klątwą tytana,
Jednemu zaś śmierć ręką rodzica zadana.
Zgłębisz się w tuneli mrok nieskończonych,I jako ostatnia przepowiednia z Znak Ateny
Pojawią się tam zmarły, zdrajca, zagubiony,
Z ręki króla upiorów padniesz lub powstaniesz,
Oto Ateny dziecka ostatnie zadanie.
Ostatni dech herosa jest zagłady porą,
Losy gorsze od śmierci miłość ci odbiorą.
Córa mądrości samotnie kroczy,13. Ulubiony mitologiczny stwór (ogólnie)
Znamię Ateny przez Rzym ogniem się toczy.
Już węszą mdły oddech anioła bliźnięta,
Pod którego strażą wiecznej śmierci pęta.
Już blednie olbrzymów zmora ozłocona,
Z utkanego więzienia w bólu uwolniona.
Centaury, czyli Imprezowe Kucyki :D
14. Ulubiony mitologiczny stwór (konkretny)
Brak.
15. Najbardziej emocjonujący moment w Percy Jackson i bogowie olimpijscy
Ostatnie momenty obrony Manhattanu, czyli rozmowa Annabeth i Luke'a.
16. Co, według ciebie, ma smak podobny do ambrozji/nektaru?
W moim wypadku byłoby to chyba ciasto jagodowo-czekoladowe. Pycha!
17. Ulubiona nadzwyczajna umiejętność
Wzywanie zmarłych lub władza nad ogniem (nie mam pojęcia jaki inaczej to nazwać). Nie mogę wybrać :/
18. Ulubiona para
Jason i Piper - nie wiem, jak się ten parring nazywa, ale uważam, że oni są dla siebie stworzeni... oczywiście prez Rica :)
19. Ulubiony fragment filmu
Oddalam to pytanie, bo nie przepadam za filmami.
20. Najbardziej emocjonujący moment z Olimpijscy Herosi
Spotkanie Nico i Jasona z Erosem w książce Dom Hadesa. Riordan wtedy ponownie (!!!) rozdarł moje serce. Po tym fragmencie po prostu rzuciłam książką o ścianę. Dosłownie. Wtedy też znielubiłam Erosa. Wymusił przyznanie się Nica do tego, że kochał Percy'ego (nie dziękujcie za spojler), a to tylko po to żeby zdobyć Berło Dioklecjana. Byłam zła, że Eros wymusił na Nico wyznanie uczuć, ale w sumie to nie byłam pewna co czuję. Po prostu wybieram ten fragment, jako najbardziej emocjonujący i koniec.
Szczerze? To nawet bym ich nie wzięła. Z Obozu Herosów na 110% Leo Vadez (♥), a z Jupitera najchętniej wzięłabym Oktawiana, ale on zginął, więc Nico di Angelo, bo w sumie on należał do obu obozów.
22. Czy zaakceptowałabyś propozycje Zeusa o nieśmiertelność?
Nie. Pozwolę tu zacytować sobie wypowiedź Jacka Sparrowa z filmu Piraci z Karaibów: Na nieznanych wodach (nie wiem jak dokładnie brzmi ten cytat, ale to jest coś w tym stylu).
Nie chciałbym być nieśmiertelny. Może kiedyś będę nieśmiertelny, jako odkrywca Źródła Wiecznej Młodości. Ale niech każda nasza cząstka żyje w wiecznej tajemnicy.Lubię tajemnice, a jeżelibym przyłączyła się do greckich bogów moje życie byłoby oczywiste. Tylko od czasu do czasu może spaliłabym jakiegoś śmiertelnika. Jednak mamy tu swój czas i mamy jak najlepiej go wykorzystać. Możemy zostać zapamiętani przez świat, albo tylko przez najbliższych, ale w pamięci mamy życie wieczne. Po za tym, po śmierci, może czeka nas lepsze życie?
23. Ulubiona książka z Percy Jackson i bogowie olimpijscy/Olimpijscy Herosi
I znowu muszę podać dwie odpowiedzi. Z PJ raczej Klątwa Tytana, a z OH zdecydowanie Zaginiony Heros, bo Leo.
24. Najmniej lubiana książka z tych serii
Trudny wybór, bo każda część jest na swój własny sposób wspaniała, ale chyba najmniej lubię Morze Potworów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz